Jeżeli dziecko choruje na mukowiscydozę to niestety ta bakteria kolonizuje się w płucach i niestety powraca w kolejnych wymazach. Żadne szczepionki tutaj niestety nie pomogą. Czasami po porządnym przeleczeniu bakteria przez kilka miesięcy jest jakby uśpiona i nie wychodzi w wymazie, ale niestety trzeba się nastawic, że będzie o sobie przypominała.
Zakażany organizm wytwarza przeciwciała aby się bronic... to tak jakby podac szczepionkę - po zakażeniu to już nie ma sensu bo przeciwciała są w organizmie ale nie chronią go przed zakażeniem tylko walczą z bakterią, która się tam skolonizowała.
Mam nadzieje, że jasno to wytłumaczyłam, jeżeli masz wątpliwości najlepiej porozmawiaj z lekarzem prowadzącym synka on Ci wszystko wytłumaczy.
Pozdrawiam serdecznie
Magda