Witam! Nie wiem dokładnie, kiedy będzie to spotkanie. Chodziło mi o to, że jak będzie, to fajnie by było żebyście byli na nim. W zeszłym roku było w połowie września, a potem tradycyjnie w wigilię szpitalną. Na pewno byłaś uważna, nie denerwuj się. Ja mam kupioną taką kamizelkę do masażu z wibracjami ale taką marketowską i nie wiem czy to działa. Ta szpitalna też nie pobudza u mnie kaszlu. Na mnie działa typowy, tradycyjny drenaż ułożeniowy ze sprężynowaniem klatki piersiowej. Mój Misiu robi mi taki conajmniej dwa razy dziennie. Muszę przyznać, że to dla mnie krępujące, bo jestem zależna od niego z tą rehabilitacją, z przyczyn oczywistych - nie oklepię sobie pleców. Dla nie go też jest to męczące ale nie przyzna mi się do tego. Oprócz drenażu stosuję również hafy. Nie wiem czy słyszałaś o tej metodzie. Pozdrawiam