Dodaj nową odpowiedź

Syn jak zdawał, to lekarz przyszedł do szkoły nauki jazdy i tam cała grupa kursowa przeszła badania. Fajnie bo nie trzeba bylo szukac po przychodniach i dodatkowo załatwiac. Dostał bezterminowe, w czasie badania wykonywal jakies cwiczenia na koordynaję ruchowa, do tego rozne pytania no i ankieta. Pozdrawiam :)

badania lekarskie mozesz zrobic u dowolnego lekarza, któryma uprawnienia do badan kierowców - wystarczy poprosić o spis takich leakrzy w wydziale komunikacji.
większość ma właśnie olewający stosunek do badań, a osrodek szkolący interesuje tylko, by przynieść im papierek od lekarza -nikogo nie musisz informować o tym, że masz orzeczenie o niepełnosprawności. pozdrawiam i życzę, by się udało.

Ale mi kazali iść do Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy, nie do tego u mnie w mieścinie bo mam orzeczenie o niepelnosprawnosci... Teraz już za późno... Myślałam o tym żeby ściemniać że nic mi nie jest, ale sądziłam że nie mają powodów aby wyrazić tą zgode , no ale przeliczylam sie. Teraz gdzie indziej nie moge pojsc, bo przeciż moje papiery poszły tu i tam, że nie otrzymałam... wiec leże i kwicze . . . Jeszcze pogadam z moimi lekarzami, moż mają jakieś gdzieś chody :/ Witaj Gosiu ;)

Hej Paula,
ja nie mówiłam lekarzowi, że mam muko. Wogóle był dość olewający bo nie wysłał na żadne badania, dał tylko ankietę gdzie trzeba było wypełnić czy się nie ma choroby psych, padaczki, cukrzycy. Mam cukrzycę i napisałam to, a on spytał tylko czy noszę okulary i powiedział, że z powodu cukrzycy da mi prawko terminowe - 5 lat, ale potem mogę przedłużać. Taki typ "olewawszy", ale akurat mnie to było na rękę. Zdałam za 6 razem. No i od 3 lat jeżdżę.
Paula, idź do jakiegoś innego lekarza w innym ośrodku szkoleniowym. Na pewno znajdzie się jakiś nienadgorliwy:)
powodzenia!!!!!:)
Ps. poznałyśmy się chyba w grudniu 2006 na Płockiej:)